HUNA – Opowieść o przypomnieniu
Nie wiem, w jakim momencie życia jesteś, Istoto, która teraz to czytasz. Nie wiem, czego właśnie szukasz, co cię boli, co cię porusza, co sprawia, że zaglądasz głębiej — do siebie, do świata, do sensu. Ale jeśli spotykamy się tutaj, to wierzę, że jest ku temu powód.
Chcę Ci coś opowiedzieć.
Jest taka wiedza, taka mądrość, która przyszła do mnie w odpowiednim czasie — i została ze mną już na zawsze. Nie była głośna. Nie była narzucająca się. Nie próbowała mnie przekonać. Po prostu czekała, aż będę gotowa. I gdy tylko się pojawiła, poczułam coś, czego nie da się wyrazić słowami: rozpoznanie.
To była HUNA.
Nie potrafię powiedzieć, ile razy uratowała mi wewnętrzne życie. Ile razy pomogła mi wrócić do siebie, kiedy się pogubiłam. Ile razy przypomniała mi, że jestem większa, szersza, bardziej połączona niż pozwalała mi wierzyć codzienność.
Od tamtej pory noszę Hunę w sobie — jako sposób widzenia świata, jako narzędzie uzdrawiania, jako codzienny kompas. Dzielę się nią z moimi uczniami, z kobietami w kręgach, z bliskimi, z tymi, którzy są gotowi. A teraz dzielę się nią również z Tobą.
Nie po to, żeby Cię czegoś nauczyć.
Nie po to, żeby Cię przekonać.
Ale po to, żebyś droga Istoto miała gdzie zacząć — jeśli w Twoim sercu już pojawiło się to pytanie.
Co to jest Huna?
Wyobraź sobie, że świat nie jest taki, jakim go znasz. Że to, co nazywamy rzeczywistością, to jedynie cień prawdziwego obrazu — odbicie naszych przekonań, lęków, marzeń i tego, w co wierzymy.
Wyobraź sobie, że wszystko, czego potrzebujesz, by żyć pełnią — już masz. Że nie musisz nikogo prosić o pozwolenie. Że nie musisz przechodzić przez kolejne systemy, by dojść do prawdy. Bo ta prawda już w Tobie jest.
Huna to starożytna mądrość hawajskich kahunów — ale niech Cię nie zmyli egzotyka tego słowa. To nie jest duchowość z katalogu. To żywa, naturalna, uniwersalna wiedza, która mówi o tym, jak tworzyć życie w harmonii — z sobą, z innymi, z energią, z czasem, z miłością.
W języku hawajskim słowo huna oznacza „tajemnicę”. Ale to nie jest tajemnica ukryta po to, żeby nikt jej nie znalazł. To tajemnica cicha — taka, która czeka aż będziesz gotowy, gotowa, by ją rozpoznać.
Dlaczego Huna ma dla mnie tak ogromne znaczenie?
Bo zmieniła wszystko.
To Huna nauczyła mnie, że jestem twórcą mojego świata.
To ona dała mi język do rozmowy z własną duszą.
To dzięki niej zrozumiałam, że granice istnieją tylko w umyśle.
Że teraz — nie jutro, nie kiedyś — jest momentem mocy.
Że wszystko jest połączone. Że miłość nie jest emocją, ale stanem bycia.
Że nie muszę być idealna — wystarczy, że jestem w harmonii.
Nie znam innej ścieżki, która byłaby tak prosta i tak głęboka zarazem.
Tak subtelna, a jednocześnie tak konkretna.
Nie oparta na ideologii, ale na doświadczeniu.
Dla kogo jest ta wiedza?
Dla każdego, kto czuje.
Dla każdego, kto pragnie odzyskać kontakt z tym, co prawdziwe.
Dla każdego, kto wie, że życie to coś więcej niż przetrwanie.
Dla Ciebie, jeśli w Twoim sercu już coś drga.
Być może już znasz Hunę. Być może to Twoje pierwsze spotkanie. W obu przypadkach — zapraszam Cię do tej opowieści. Bo nie chodzi tu o kolejną teorię. Chodzi o przypomnienie.
Co znajdziesz w tym miejscu?
W kolejnych częściach tej opowieści opowiem Ci o siedmiu zasadach Huny — każdej z osobna, powoli, z przestrzenią na refleksję. Opowiem Ci o trzech poziomach świadomości, o energii, którą nosisz w sobie, o słowach, które potrafią uzdrawiać.
Opowiem tak, jak sama chciałabym kiedyś usłyszeć — bez przymusu, bez systemu, z miejsca, które jest prawdziwe.
A jeśli poczujesz, że chcesz iść dalej — będziesz wiedzieć, gdzie wrócić.

Zawsze dla Was
Jasna Rozjaśnia
Back to Top