To nie głupota. To nie brak inteligencji. To mechanizm obronny. Myślenie – to prawdziwe, uczciwe – boli. Bo rozmontowuje bezpieczne obrazki. Bo każe zrzucić pancerze, które chroniły całe życie. Bo wystawia na samotność.
Większość ludzi nie została nauczona, jak stać na własnym wnętrzu. Zostali nauczeni, jak powtarzać. Jak pasować. Jak przetrwać. A nie jak widzieć. Ktoś, kto dziś powtarza cudze hasła – nie zawsze jest bierny. Czasem po prostu nigdy nie poczuł, że jego własny głos ma znaczenie.
Ludzie nie są głupi. Ludzie są przestraszeni. Noszą historie, których nikt nie widzi. Noszą w sobie dziecko, które było karane za pytania. Które musiało milczeć, by przeżyć. Dlatego zanim zapytasz: „czemu nie widzisz?”, zapytaj: „czy ktoś cię kiedyś nauczył patrzeć?”
Samodzielne myślenie to nie luksus dla wybranych. To przypomnienie, że masz prawo czuć, rozumieć i wyciągać własne wnioski. To powrót do siebie. A czasem ten powrót boli tak bardzo, że ludzie wolą zostać tam, gdzie są.
Ale każdy może się obudzić. Każdy. Jeśli poczuje się bezpiecznie. Jeśli ktoś zamiast wyśmiewać, poda dłoń. Więc nie pogardzaj. Nie osądzaj. Bądź przykładem. Twoje życie jest wiadomością. Uczy albo straszy. Budzi albo zamyka.
Wybieraj świadomie.


Jasna Rozjaśnia
Po więcej treści zapraszam
Back to Top